W złych nastrojach z Władysławowa do Lęborka wracali zawodnicy Pogoni. W drugim wiosennym meczu w IV lidze lęborczanie musieli uznać wyższość MKS-u.
19. kolejka IV ligi, 9 marca 2024 r., godz. 12
MKS Solar Władysławowo – Pogoń Lębork 3:2
bramki: 1:0 Marek Kwaśnik (‘8), 2:0 Dominik Klecha (’30), 3:0 Oskar Formella (’57), 3:1 Martin Romanek (’73), 3:2 Mateusz Dampc (’75)
MKS: Miotk – Gołubiński, Formella, Kleser, Czyż I., Piesik, Kwaśnik, Dawidowski, Proena, Klecha, Bizewski M.
Pogoń: Roszkowski – P. Kowalczyk, Romanek, Patelczyk, Konkel (’70 Rogacki) Siłkowski, Ł. Kowalczyk (’70 Miotk), Kowalkowski, Stenka ('85 Zaworski), Klecha (’70 Formela), Dampc
Mecz rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią Centralnego Ośrodka Sportu rozpoczął się od utraty gola już w 8 minucie, gdy po rzucie wolnym Marek Kwaśnik zdobył bramkę. 11 minuta to szansa dla Pogoni i uderzenie w słupek przez Mateusza Dampca. Po pół godziny gry MKS podwyższa wynik na 2:0 po solowej akcji Dominika Klechy. Brat naszego lewego obrońcy lub pomocnika Mateusza Klechy przebił się przez obronę i wyszedł na pozycje sam na sam.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Pogoń miała swoje sytuacje, lecz prowokowała też błędy w obronie po których traciła bramki. W 57 minucie po rzucie rożnym Oskar Formella wyprowadza gospodarzy na 3:0. Potrójna zmiana w Pogoni w 70 minucie szybko przełożyła się na zmianę wyniku. Najpierw po rzucie rożnym Martin Romanek w 73 minucie strzela na 3:1, zaraz po nim Mateusz Dampc zmniejsza przewagę gospodarzy na 3:2. Pogoń za remisem ostatecznie się nie udała. Wracamy do domu bez punktów. Kolejnych poszukamy za tydzień w Miastku.