Z drużyną Pogoni oficjalnie pożegnał się Mateusz „Koza” Kozerkiewicz. Zawodnik od dłuższego czasu boryka się z kontuzją kolana. 

33-letni dziś zawodnik debiutował w Pogoni 10 sierpnia 2019 roku. Ściągnięty z Orkana Rumia prawy obrońca (ostatnio grywał też na środku defensywy) szczególnie udany miał 2021 rok. „Kozę” zapamiętaliśmy z efektownych i co ważne skutecznych i czystych wślizgach, wybić, przerwania gry w ostatniej chwili czy wybijania piłki z linii bramkowej. Doświadczenie i czytanie gry pozwalało na wiele skutecznych interwencji w defensywie. 

- Czas gry w Pogoni wspominam bardzo dobrze. Spędziłem tu 3 sezony w ciągu których poznałem wielu ludzi którym los Pogoni nie jest obojętny – wspomina Mateusz Kozerkiewicz. - Jest wiele momentów które będę dobrze wspominał. Jednym z nich jest na pewno mecz z Gryfem Wejherowo w którym udało mi się pomoc drużynie w odniesieniu zwycięstwa zdobywając jedną z bramek. Niestety w poprzednim sezonie przyplątały się problemy zdrowotne które nie pozwoliły mi pomagać drużynie. Musiałem przejść zabieg kolana po którym nie jestem w stanie (w 100% intensywności treningów i meczów) kontynuować gry w Pogoni. Myślę ze butów na przysłowiowy wieszak jeszcze nie odwieszę, zobaczymy co przyniesie sportowa przyszłość – dodaje zawodnik.

Podczas całego pobytu w Pogoni Kozerkiewicz zagrał w 74 meczach (69 w IV lidze i 5 w Pucharze Polski). Na boisku łącznie przebywał 5400 minut (90 godzin), strzelił 1 bramkę i otrzymał 13 żółtych kartek co jak na obrońcę jest bardzo mało. 

- Na zakończenie chciałbym podziękować kibicom, którzy zawsze wspierali nas i nie ważne czy były zwycięstwa czy porażki, czy mecz u siebie, czy mecz wyjazdowy zawsze w dużej ilości byli na stadionach i wspierali nas dopingiem. Myślę ze podziękowania należą się również działaczom i trenerom. Pogoni życzę wszystkiego najlepszego i oczywiście co rocznych awansów do wyższych klas rozgrywkowych. Do zobaczenia na stadionie! – mówi na pożegnania Mateusz Kozerkiewicz.


Dziękujemy za grę i zaangażowanie. Do zobaczenia na pomorskich boiskach!