XV kolejka Słupskiej Klasy Okręgowej 11 listopad 2007 r. godz. 13

MKS Debrzno - Pogoń Lębork 1-9 (0-5)
Bramki dla Pogoni: Mielewczyk 2', 34', 35', 53', 63', Iwosa 19',  Sulima 42', Tkaczenko 50', Stawikowski 73'
Bramka dla MKS: Tarczyluk 86'

MKS:  Janusz - Taras, Wirkus, Binkiewicz, Sieg - Łopieński (19' M.Marzec), Kisełyczka, Nalepa, Dudek (63' Komenda) - Litwiniuk (69' Wójtowicz), Tarczyluk

Pogoń: Tomaszewicz (46' Sęktas) - P. Małecki, T. Małecki, Mądrzak, Malek, Łapigrowski (65' Żuchowski), Kołodziejski, Iwosa, Tkaczenko, Mielewczyk, Sulima (65' Stawikowski)

Mocnym akcentem zakończyli rundę jesienną piłkarze Pogoni. W swoim ostatnim meczu, w dalekim Debrznie rozgromili oni MKS w imponującym stosunku 9-1!

Do meczu gospodarze przystępowali w optymalnym. W ekipie Lęborka zabrakło z powodu kontuzji Grzegorza Górskiego, a także Tomasza Kijka który dzień wcześniej wzmocnił drużynę juniorów w arcyważnym z meczu z Żakami 98 Ustka.

Mecz dobrze ułożył się dla Pogoni już od początku. Wynik otworzył już w 2 minucie spotkania Mielewczyk, który później jeszcze czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Pięć bramek Damiana w jednym meczu imponuje. Nie mała w nich zasługa Radosława Sulimy, który asystował przy wszystkich golach Mielewczyka, od siebie dorzucając jeszcze jedno trafienie. Dominacja zespołu Pogoni na boisku nie podlegała dyskusji, a wszystkie formacje zagrały bardzo dobrze. W całym meczu Pogoń oddała na bramkę gospodarzy 14 celnych i 6 niecelnych strzałów, przy 2 i 1 strzałach MKS-u. 9 rzutów rożnych dla lęborczan czy 12 odgwizdanych spalonych po akcjach Pogonistów pokazują że przeaga naszej drużyny w pojedynku była miażdżaca. Dobrze zagrał Kołodziejski, przebudził się Malek, jak zawsze defensywa stanęła na wysokości zadania szczelnie murując dostęp do bramki. Na listę strzelców wpisał się również Iwosa, Tkaczenko i Stawikowski. Honorowa bramkę dla Debrzna w końcówce meczu zdobył Tarczyluk.

Po meczu powiedział:
Andrzej Małecki - trener Pogoni: "Wynik mówi sam za siebie. Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie w tym meczu jak i całej rundzie tego sezonu. Przed nami za tydzień ostatni mecz w tym roku Puchar Polski z Startem Łebą. Część zawodników jest podziębiona, zrezygnowałem więc z zajęć na stadionie na rzecz tych na sali. Sale zaczynamy od czwartku."