XXI kolejka SKO, 19.04.2008r., godz. 15:00

Pogoń Lębork - Koral Dębnica 1:0 (0:0)

1:0 Damian Mielewczyk (81)


POGOŃ: Tomaszewicz - Łapigrowski, T. Małecki, Mądrzak - Kijek (46 - P.Małecki), Iwosa, Górski, Malek, Tkaczenko - Sulima (89 Stawikowski), Kurdziel (46 Mielewczyk)

KORAL: Babiński, Nawacki, Michalski, Karczmarek, Chmielewski, Wachnik, Dowksza, Cyzman (80 Łangowski), Żukowski (75 Żarnowski), Bednarek, Lewicki


Dobiegała końca 81 minuta meczu. Jeszcze w przerwie trener Andrzej Małecki, widząc nieporadność swoich zawodników, dokonał dwóch, jak się później miało okazać,  kluczowych zmian. Na drugą połowę delegował na boisko obrońcę Patryka Małeckiego i napastnika Damiana Mielewczyka. W 81 minucie ten pierwszy dostrzegł przed polem karnym tego drugiego, a wracający po zawieszeniu Mielewczyk w końcu pokonał Babińskiego i tym samym zapewnił swojej drużynie tak ważne trzy punkty.

Zanim jednak padł „złoty" gol, kibice zgromadzeni na lęborskim stadionie musieli uzbroić się w cierpliwość, gdyż gospodarze długo nie mogli znaleźć sposobu na wicelidera. W 10 minucie to goście mieli szansę otworzyć wynik, ale piłka po strzale z woleja jednego z nich, przeleciała obok słupka. Odpowiedzią Pogoni były ataki w 12,18 i 20 minucie, a w każdym z nich brał udział Radosław Sulima. Najpierw podał do Górskiego, który z kolei oddał na prawo do wbiegającego w pole karne Eliasza Iwosy, ale jego strzał został zablokowany. Później przeprowadził efektowną akcję, ogrywając dwóch obrońców Korala a gdy znalazł się już przy końcowej linii nie miał komu dograć, gdyż żaden z kolegów nie kwapił się z wykończeniem tej sytuacji. Wreszcie w 20 minucie Sulima już sam uderzał na bramkę Korala, jednak nie sprawił większych problemów Babińskiemu. Pięć minut później dogodną sytuację dla Korala zmarnował napastnik Lewicki, który gdyby nie zwlekał ze strzałem, mógł zdobyć gola, a tak Robert Mądrzak zdążył jeszcze zablokować to uderzenie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po przerwie, w 53 minucie, wracający po miesięcznej pauzie Damian Mielewczyk długim, dokładnym podaniem obsłużył Sulimę, jednak ten z najbliższej odległości nie potrafił trafić do siatki. To była świetna okazja do objęcia prowadzenia. Dziesięć minut potem dębniczanie wyprowadzili szybki kontratak, który powstrzymał dopiero Tymoteusz Małecki. W 66 minucie dośrodkowanie Tomasza Tkaczenki zamykało aż trzech Pogonistów, ale ani braciom Małeckim, ani Sulimie nie sprzyjało szczęście. Co nie powiodło się gospodarzom, mogło udać się wiceliderowi. Bednarek długim podaniem między obrońców Pogoni uruchomił Lewickiego, który przelobował wybiegającego Romana Tomaszewicza, ale ku swej i kolegów rozpaczy nie trafił do bramki. Ta bramka mogła przynieść Koralowi zwycięstwo.

Gdy do końca pozostawało jeszcze 10 minut, rewelacyjnym, mierzonym podaniem do Grzegorza Górskiego popisał się Iwosa. Niestety Górski nie strzelił na miarę tego podania. Dopiero 81 minuta wywołała szał radości wśród gospodarzy. Mielewczyk łatwo opanował piłkę, a że obrońcy Korala pozostawili mu trochę swobody, strzelił w kierunku dłuższego słupka. Babiński nawet nie zdążył zareagować. To dwunasty gol Mielewczyka, który zrównał się tym samym z Sulimą. Jednak ważniejsze od indywidualnych osiągnięć jest ważne zwycięstwo nad wiceliderem.