26 kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów D1, 8 czerwca 2013r,. g. 11

Pogoń/UKS Trójka Lębork – Gryf 2009 Tczew 1:1 (0:0)
bramka: Jakub Cierocki

Pogoń/UKS Trójka: Soszler - Szymirski-Kowalski, Białobrzeski, Łosiak, Kreft, Cierocki, Truszczyński, Ceregra, Młyńczyk
na zmiany wchodzili: Sobisz, Nurnberg, Dubel, Sobisz, Bartoszek

W sobotę o godz. 11:00 zagraliśmy ostatni mecz w ramach rozgrywek PLJ D1. Nim jednak do niego doszło miała miejsce uroczystość wręczenia pamiątek i piłek z podpisami całego zespołu dla odchodzących trenera Andrzeja Kaufmanna, oraz zawodnika Jakuba Cierockiego który od przyszłego sezonu będzie grał w Sopocie. Pierwsza połowa to prawdziwe piłkarskie szachy. Tczew grał piłką przez całą szerokość boiska by skrzydłami docierać w okolice pola karnego. My zaś szybkimi podaniami odpalaliśmy Młyńczyka i na skrzydłach Kacpra i Adama. Linie defensywne jednak wywiązywały się z swojej roli dobrze i bramkarze nie mieli zbyt dużo roboty.

 W drugiej połowie z upływem czasu oba zespoły wysyłały wyraźny sygnał, że nie przyjechały tu grać na remis. Z upływem czasu nasze ataki stawały się coraz groźniejsze i bramka wisiała w powietrzu, Tczew nie był dłużny i z upływem czasu atakował coraz większą liczbą zawodników. W 45 minucie trener Kaufmann dokonuje korekt w ustawieniu, do linii pomocy przesuwa Łosiaka aby wsparł ataki Młyńczyka, a w jego miejsce na lewą obronę wstawia Pawła Dubiela. Korekta daje zmianę wyniku już po upływie 5 minut, koronkowa akcja Łosiak - Młyńczyk i podanie do Cierockiego któremu nie pozostaje nic innego jak strzelić bramkę wynik 1:0 !!! Utrata bramki podziałała mobilizująco na Tczewian, i niestety na 4 minuty przed końcem tracimy bramkę po błędzie Pawła Dubiela, wynik 1:1. Do końca meczu nie uległ on już zmianie. Wynik 1:1 sprawiedliwy, podzielam zdanie kierownika z Tczewa, na pewno nie krzywdzi żadnej ze stron. Ładne pożegnanie z zespołem Kuby, lepiej nie można tego było wykonać jak strzelając bramkę.

 Po meczu zawodnicy, sztab i rodzice spotkali się jeszcze przy grillu.

- Był to dobry sezon dla naszego zespołu, zespół który był skazywany jeszcze przed startem ligi na czerwoną latarnię nigdy nią nie był, ponadto w kilku spotkaniach pokazał jak ogromny drzemie w chłopcach potencjał - za wynik, walkę, za dobrą atmosferę dziękuję zarówno chłopcom jak i trenerowi Andrzejowi - powiedział po spotkaniu kierownik lęborskiej drużyny Tomasz Białobrzeski.